|
|
|
Każdy znajduje w swoim życiu jakiś porządek praw i wartości, które trzeba utrzymać i obronić. Obronić dla siebie i innych.
-- Jan Paweł II
|
|
|
|
|
|
|
|
Admin ::: 14-11-2014 ::: 363 raz(y) oglądano.
|
|
W październiku 2014 r. uczniowie klas czwartych Szkoły Podstawowej nr 2 im. Oskara Kolberga w Opolu Lubelskim pod opieką wychowawców odwiedzili stolicę województwa lubelskiego.
Pobyt w Lublinie rozpoczął się wizytą w Teatrze im. Hansa Christiana Andersena. Podczas spotkania z lalkarzem czwartoklasiści dowiedzieli się wielu interesujących rzeczy na temat lalek teatralnych. Mogli obejrzeć kukiełki, pacynki, marionetki, jawajki oraz maski teatralne.
Potem wielkie emocje czekały w sali teatralnej. Poznali bohaterką baśni Marii Kann, Weronkę, która w zamian za wodę z zaczarowanej studni potrzebną do uratowania chorego ojca obiecała poślubić Złotnika zaklętego w kaczora. Aby dotrzymać słowa, musiała w stalowych trzewiczkach przebyć drogę do zamku złej wiedźmy. Podczas wędrówki pokonała mnóstwo przeszkód. Udało jej się dotrzeć do celu i odzyskać ukochanego, bo była skromną dziewczyną o dobrym sercu, która nie rzucała słów na wiatr i zawsze chętnie służyła pomocą.
Z „Baśni o zaklętym kaczorze” płynie przesłanie, że bezinteresowna pomoc zawsze zaprocentuje. Pomagając innym, nigdy nie zostaniemy sami w potrzebie.
W dalszej części programu wycieczki znalazło się zwiedzanie Lubelskich Podziemi. Pokonując tę ok. 280 – metrową trasę turystyczną uczniowie poznawali z makiet i opowieści przewodnika historię miasta.
Dzięki odrobinie techniki znaleźli się przez chwilę w płomieniach ognia, gdyż mieli okazję oglądać ruchomy teatrzyk przedstawiający wielki pożar Lublina z 1719 i cud Drzewa Krzyża Świętego.
Jedną z grup spotkała dodatkowa niespodzianka. Na Placu Po Farze mogli zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie z artystami tworzącymi „Budkę Suflera”.
Warto poznawać nie tylko odległe miejsca. Niepowtarzalny urok ma także najbliższa okolica, nasza mała ojczyzna. Dajmy jej szansę, aby nikt nie mógł nam powiedzieć : ,,Cudze chwalicie, swego nie znacie”.
|
|
„Były czary i dziwy”, czyli czwartoklasiści w Lublinie | Loguj/Utwórz konto | 0 Komentarzy |
| Komentarze są własnością ich twórców. Nie ponosimy odpowiedzialności za ich treść. |
|
|
|